Kimchi to chyba najbardziej rozpoznawalna potrawa kuchni koreańskiej, czyli kiszone warzywa z przyprawamii i różnymi dodatkami. Tradycyjny przepis zakłada, że bazą do kimchi jest kapusta pekińska. Po fermentacji, kimchi bogate jest w witaminy A, B1, ryboflawinę B2, żelazo, wapń oraz żywe kultury bakterii z rodziny Lactobacillaceae. Jeden gram dobrze ukiszonego kimchi zawiera czterokrotnie więcej baterii probiotycznych niż taka sama ilość jogurtu. Wywierają one pozytywny wpływ na zdrowie, regulując pracę jelit. Zwiększają odporność na infekcje i wzmacniają organizm.
Przepis na kimchi
Składniki
Do kiszenia kapusty:
• 4 kg kapusty pekińskiej
• 3 duże marchewki
• 3-4 posiekane cebule
• 1 por
• 3 główki posiekanego czosnku
• 1 posiekane jabłko
• 4-5 cm startego imbiru
• 1 szklanka soli kamiennej
Do kleiku ryżowego:
• 2 szklanki chili do kimchi (gochugaru)
• ¾ szklanki sosu rybnego
• ½ szklanki mąki ryżowej
• ¼ szklanka cukru
• 3 szklanki wody
• mała biała rzodkiew
• 1 pęczek cebulki dymki
Sposób przygotowania
Głąb kapusty pekińskiej odetnij. Resztę kapusty poszatkuj na kawałki (grubość ok 2 palców). Zalej kapustę wodą, dokładnie wymieszaj i odlej. Następnie zasyp kapustę solą i odstaw (minimum 2 godziny – kapusta puści sok). Po tym czasie dokładnie umyj kapustę z soli i odlej wodę.
Pokrój marchew w słupki (1 marchew na 3 części i następnie każda część na małe słupki), tak aby były równe. Pokrój por, cebulę, czosnek i jabłko na drobne kawałki. Imbir i rzodkiew zetrzyj na tarce.
Mąkę ryżową wymieszaj dokładnie z wodą i gotuj na wolnym ogniu do momentu aż pojawią się bąbelki, następnie dodaj cukier i gotuj kilka minut. Kleik powinien całkowicie się ostudzić. Wówczas dodaj do niego chili. Wymieszaj
dokładnie, aż powstanie jednorodna masa, na końcu dodaj sos rybny.
Warzywa umieść w misce z kapustą, dodaj kleik. Wymieszaj dokładnie. Przełóż do słoików na wysokość ¾ słoika. Odstaw na 5 dni w ciepłe miejsce, a następnie przez 2 tygodnie przechowuj w lodówce.
UWAGA Ostre przyprawy oraz duża ilość soli sprawiają, że kimchi nie powinny jeść osoby z chorobami żołądka, zespołem jelita drażliwego, nadciśnieniem, a także kobiety karmiące piersią.
Fragment książki S.O.S. dla odporności autorstwa Katarzyny Olejniczak, Anny Piekarczyk i Łukasza Chajca
Przeczytaj też: Dlaczego warto jeść kiszonki?
Skomentuj