Dziś tłumy dzieci i młodzieży zgromadzi się w salach gimnastycznych swoich szkół, aby uroczyście rozpocząć nowy rok szkolny. Przed nimi kolejne miesiące wytężonej pracy, podczas której będą przygotowywać się do sprawdzianów i egzaminów. Punkty, procenty, rankingi staną się istotnym punktem egzystencji wielu uczniów. Dlaczego? Bo to one będą decydować o ich wykształcenia, a co za tym idzie – dalszym życiu i karierze zawodowej. A przynajmniej taki obraz rzeczywistości kreuje się nam od najmłodszych lat. No właśnie. Niemal każdy z nas słyszał w dzieciństwie zdanie “będziesz kopać rowy” w kontekście niezadawalających wyników w nauce. Ale czy słusznie…? Czy obecnie wykształcenie rzeczywiście stanowi taką wartość? Czy jego poziom i jakość stanowi decydujący czynnik poziomu naszego życia?
“Będziesz kopać rowy”
Chyba większość z nas usłyszała kiedyś to zdanie w momencie jakiś szkolnych niepowodzeń. Jeśli dalej nie będziesz się uczył, nie zdobędziesz dobrego wykształcenia i nie będziesz miał dobrej pracy. Zamiast tego spędzisz swoje dorosłe życie na kopaniu rowów. Z tego komunikatu płynie prosty przekaz: tylko wykształcenie gwarantuje ci życie na odpowiednim poziomie i dobrą pracę. Przy czym “dobra praca” to tylko ta “za biurkiem”. Praca fizyczna, czyli to przysłowiowe kopanie rowów we wspomnianym tu przekazie jest z definicji czymś gorszym. Tylko czy tak jest w istocie….?
Formalne wykształcenie a praca
Zacznijmy od kwestii, która powinna być oczywista, a jednak w wielu środowiskach nie jest. Wykształcenie nie jest gwarantem dobrej pracy i wysokich zarobków. Być może w domu rodzinnym słyszałeś co innego. Rodzice analizowali twoje postępy w nauce i ubolewali. że nie dostaniesz się do dobrego liceum lub na studia. Albo wręcz przeciwnie – twoje stopnie napawały ich optymizmem, byli przekonani, że z takimi osiągnięciami czeka cię świetlana przyszłość. Zapewne również w szkole słyszałeś jak ważne jest, aby dostać się na wymarzony kierunek studiów, a później zdobyć tytuł magistra. Być może już go zdobyłeś i… no właśnie, co?
Powiedzmy sobie jasno: sam tytuł magistra przed nazwiskiem lub ukończenie prestiżowego ogólniaka niczego nie gwarantuje. Oczywiście, istnieją miejsca, w których odpowiedni dyplom ma znaczenie w procesie rekrutacji, ale nigdzie poza nią. Posiadanie wykształcenia nie determinuje dalszej kariery zawodowej, gdyż ta wiąże się z konkretnymi umiejętnościami, których szkoła czy studia z reguły nie zapewniają.
Warto też zwrócić uwagę, iż w wielu miejscach pracy dyplom uczelni wyższej zaczyna mieć coraz mniejsze znaczenie. Bardziej liczą się konkretne umiejętności, które można kształtować np. na specjalistycznych kursach. Nie w każdym zawodzie potrzebne jest wyższe wykształcenie. Brak dyplomu studiów wyższych nie oznacza słabych zarobków i ciągłej obawy o zatrudnienie.
A co z tym kopaniem rowów?
W stwierdzeniu na temat “kopania rowów” można dopatrzyć się jeszcze jednego istotnego problemu, a mianowicie: deprecjonowania pracy fizycznej. Większości z ans zdarzało się słyszeć w dzieciństwie, że jak się nie będziemy uczyć, to wylądujemy na kasie w markecie lub, właśnie, będziemy kopać przysłowiowe rowy. Z tego typu wypowiedzi można wywnioskować, iż wspomniane tu czynności są czymś, z definicji gorszym lub wręcz upokarzającym. Tymczasem jest to praca jak każda inna. Co więcej, zadajmy sobie pytanie na co mamy większe zapotrzebowanie społeczne: na kolejnego profesora literaturoznawstwa czy na pracowników fizycznych, takich jak budowlaniec czy kasjer…?
Czyli wykształcenie nie ma znaczenia…?
Nie. Wykształcenie jest istotne. Tylko należy odróżnić POSIADANIE wykształcenia od BYCIA wykształconym. To pierwsze pojęcie odnosi się do edukacji formalnej i dyplomów ukończenia kolejnych szkół. To drugie – do umiejętności, wiedzy, obycia. Jedno może, ale nie musi wiązać się z drugim. Studia dają wiedzę i mogą pomóc się rozwijać. Są jednak też inne miejsca i sposoby na rozwój. Pamiętaj też, że wykształcenie nie jest i nie będzie gwarantem zdobycia “dobrej” pracy. Wykształcenia nie należy bowiem utożsamiać z przygotowaniem do zawodu, ale z rozwojem właśnie. Czy to pomoże w życiu zawodowym?
Czy zatem warto posiadać formalne wykształcenie wyższe? Wszystko zależy od tego, co chcesz w życiu robić. W niektórych zawodach nie możesz pracować bez odpowiedniego dyplomu, w innych nie jest ci on do niczego potrzebny. Na pewno natomiast warto BYĆ wykształconym. Niezależnie od tego, jakie szkoły się kończy i jaki zawód wykonuje.
Skomentuj