8 wskazówek bezpiecznego opalania

Słoneczna pogoda już jakiś czas temu zawitała do Polski i przypomina o wakacjach. Pewnie większość z Was planuje urlop w jakimś ciepłym i słonecznym miejscu. Ja kiedyś byłam zwolenniczką opalania, bardzo podobała mi się opalona skóra i potrafiłam „na siłę” leżeć w słońcu, żeby tylko było widać efekt opalenia. Muśnięta słońcem skóra nadal bardzo mi się podoba, ale już od kilku lat w ogóle się nie opalam. Po pierwsze nie chcę się zmuszać do leżenia na słońcu, skoro tego nie lubię i wcale przy tym nie odpoczywam, a po drugie zauważyłam, że opalanie naprawdę nie służy skórze. Postawiłam więc na dobre samoopalacze. Efekt nie utrzymuje się tak długo jak po opalaniu, ale opalenizna od razu jest idealnie brązowa, a skóra nie jest narażana na promieniowanie słoneczne.

Zdaję sobie jednak sprawę, że wiele kobiet po prostu lubi leżeć na słońcu i relaksować się w ten sposób. Nie trzeba całkowicie rezygnować z opalania. Jeśli będziemy trzymać się kilku zasad, opalania wcale nie musi być szkodliwe. Najważniejsze to zachować umiar! 🙂

8 wskazówek bezpiecznego opalania:

6. Krem z filtrem to konieczność, o której chyba każdy z nas wie, ale niestety mamy tendencję do wybierania zbyt niskich filtrów. Boimy się, że przy zbyt wysokim filtrze w ogóle się nie opalimy, co nie jest prawdą. Krem z filtrem powinien być dobrany do typu skóry. Dla dzieci oraz osób o bardzo jasnej karnacji powinno wybierać się kremy z faktorem SPF 50, natomiast osoby o ciemniejszej karnacji, które opalają się zazwyczaj na brązowo i nie mają problemów skórnych powinny wybrać SPF 30 lub 40 i po kilku dniach zmniejszyć filtr do SPF 20. Nie powinniśmy wybierać niższych filtrów niż SPF 20. Filtry SPF 10 czy SPF 15 to bardzo niska ochrona. Pamiętajmy również o wymianie kremu z filtrem co rok (jeśli oczywiście był otwierany), ponieważ wskutek czynników zewnętrznych utracił już swoje ochronne właściwości.

   

7. Pamiętajmy o nakładaniu odpowiedniej ilość kremu z filtrem na skórę. Nie wystarczy niedbale posmarować ramiona i nogi. Każda odkryta część ciała powinna być dokładnie pokryta filtrem. Pamiętajmy, żeby nałożyć krem około 30 minut przed wyjściem na słońce, ponieważ dopiero po tym czasie uaktywniają się ochronne składniki kremu. Większość kremów z filtrem jest wodoodporna ale nie powinniśmy temu bezgranicznie ufać. Po każdym wyjściu z wody należy ponowić aplikację kremu, a jeśli się nie kąpiemy wystarczy smarować się co 2 godziny.

8. Powinniśmy też zwrócić uwagę na porę dnia. Najbezpieczniej jest unikać opalania będzie 11 a 15. To może wydawać się zbyt dużym ustępstwem, ale nie oznacza to przecież, że mamy w ogóle nie pojawiać się na plaży w tych godzinach 🙂 W godzinach 11-15 możemy spędzać czas w cieniu, a np. o godzinie 15 położyć się na słońcu.

9. Pamiętajmy o piciu wody. Gdy spędzamy czas na słońcu potrzebujemy jeszcze więcej wody niż zwykle. Podczas pocenia się, tracimy bardzo dużo wody, dlatego powinniśmy ją uzupełniać. To bardzo ważne, ponieważ odwodnienie może prowadzić m.in. do udaru słonecznego.

10. Bardzo ważna jest ochrona głowy. Pamiętajmy więc o kapeluszu lub chustce. Nakrycie głowy powinno być wykonanej z jasnego materiału. Czarny materiał szybko się nagrzewa i przyciąga słońce więc skutek będzie zupełnie odwrotny.

    

11. Niezwykle ważna jest kontrolna wizyta u dermatologa. Lekarz powinien obejrzeć nasze znamiona i pieprzyki. Może tak się zdarzyć, że niektóre znamiona oprócz kremu z filtrem będą potrzebować całkowitego zakrycia specjalnym okrągłym plasterkiem. Jeśli znamię wygląda podejrzanie dermatolog może polecić chirurgiczne usunięcie znamienia, co stanowi to istotny element profilaktyki czerniaka czyli groźnej choroby skóry.

12. Jeśli kilka miesięcy przed wyjazdem wprowadzimy do naszej diety dużo marchewki, papryki, pomidorów i brzoskwiń to poprawimy odporność naszej skóry na promieniowanie. Produkty te zawierają beta-karoten, który niszczy wolne rodniki i zapobiega uszkodzeniom skóry. Nie zastąpi to oczywiście kremu z filtrem, powyższych wskazówek nadal powinniśmy przestrzegać, a to jest po prostu dodatkowo ochrona 🙂

    

    8. Pamiętajmy, żeby ukoić nasza skórę po opalaniu. Świetne są kosmetyki z pantenolem, aloesem, alantoiną oraz witaminami A i E. Nawet po bezpiecznym opalaniu skóra potrzebuje nawilżenia i regeneracji. Dzięki temu opalenizna będzie jeszcze lepiej się prezentować i stanie się bardziej trwała.

To chyba wszystkie najważniejsze wskazówki. Może wydawać się dużo, ale tak naprawdę bardzo łatwo jest je wcielić w życie. Pamiętajmy, że to wszystko dla zdrowia naszej skóry. W przeciwieństwie do nierozsądnego opalania, po którym nasza skóra jest czerwona, podrażniona i nierzadko schodzi płatami, takie opalanie zagwarantuje nam zdrową, delikatnie brązową i trwalszą opaleniznę, a nasza skóra odwdzięczy się nam w przyszłości 🙂

Miłego plażowania i do następnego wpisu! 🙂