Sale do spinningu różnią się od innych. Rowerki ustawione w rządkach wypełniają centralną przestrzeń, przez co nie ma możliwości, by odbywały się tam inne zajęcia. W tygodniowych rozpiskach ćwiczeń są raczej pomijane, ponieważ amatorzy siłowni chętniej wybierają zajęcia ćwiczące wszystkie partie mięśni na raz. Przecież na rowerku stacjonarnym można pojeździć w każdej chwili, nigdzie nie ucieknie – myślą. Dlaczego więc warto zainteresować się tego typu aktywnością grupową i co ją wyróżnia?
Instruktor
Profesjonalnie przygotowany prowadzący pomoże ustawić rowerek tak, byśmy nie nabawili się jakiejś kontuzji oraz żeby było nam najbardziej wygodnie. Jest tam po to, żeby zapewnić nam motywację do pokonywania własnych ograniczeń, które najczęściej sami sobie stawiamy, ale przede wszystkim kontroluje nasze możliwości wydolnościowe przez sprawdzanie parametrów na urządzeniu. Instruktor dopinguje każdego uczestnika do dania z siebie wszystkiego, a przez to do wyniesienia z treningu jak najwięcej się da.
Atmosfera
Pierwsze, co zauważymy po wejściu do sali to rzędy rowerów, które nieco różnią się od tych znanych z pozostałych części siłowni. Są zdecydowanie smuklejsze, a na ich ramie znajdziesz miejsce na butelkę z wodą. Nawadnianie jest niezwykle istotne podczas tego typu treningu. Światła w pomieszczeniu są zazwyczaj zredukowane do minimum – ma to pomóc w osiągnięciu maksymalnej koncentracji na ćwiczeniach. Podobne zadanie spełnia muzyka, która, w przeciwieństwie do oświetlenia, jest zazwyczaj maksymalnie nagłośniona. Dzięki jej żywemu rytmowi zyskujemy dobre tempo pedałowania. Sala powinna mieć odpowiednią temperaturę i włączoną wentylację, by zapewnić nam pełen komfort. Jeśli o nim już mowa – przed udziałem w zajęciach warto wyposażyć się w odpowiednią nakładkę na siodełko lub specjalne spodenki. Nie będziemy się przecież oszczędzać, a te akcesoria pozwolą nam dać z siebie wszystko.
Jazda
Poznaliśmy instruktora i siedzimy wygodnie na naszym urządzeniu. Zajęcia klasycznie rozpoczynają się od 5 lub 10-minutowej rozgrzewki polegającej na imitacji jazdy po równym terenie. Następnie możemy spodziewać się, że będziemy kontynuować rowerową wyprawę z większym obciążeniem na pedały (uzyskiwanym przez odpowiednie ustawienie przerzutek), ale dalej po równym terenie lub, jeśli zajęcia mają zwiększoną intensywność, prawdopodobnie przyjdzie nam sprostać wzniesieniom. W czasie owej wspinaczki instruktor zaproponuje, byśmy powstali, żeby ułatwić nam wysiłek bez redukcji jego intensywności. Trasa, jaką pokonamy na zajęciach będzie zróżnicowana pod względem poziomu jazdy oraz intensywności dokładanej na pedały. Prowadzący może również wprowadzić dodatkowe sekwencje ruchów, np. pochylenie się, wyprostowanie, wstanie itd. Standardowy spinning trawa od 30 minut do godziny. Laikom poleca się wybranie zajęć dla początkujących i stopniowe zwiększanie intensywności wysiłku – przez wydłużanie czasu ćwiczeń.
Korzyści zdrowotne
Jedno nie ulega wątpliwości – są to zajęcia wysiłkowe, więc spodziewajmy się wylania dużej ilości potu. Natężenie ćwiczeń współgra i pozytywnie oddziałuje na nasz układ sercowo-naczyniowy, pozwalając mu się wzmocnić, a naszej kondycji – poprawić. Szacuje się, że w czasie przeciętnych 40-minutowych zajęć spala się od 400 do 600 kalorii – to całkiem sporo! Spinning zdecydowanie wzmacnia siłę mięśni nóg, szczególnie w czasie jazdy pod górę ze zwiększonym obciążeniem. Co więcej, dobrze przeprowadzone zajęcia zawierają na końcu całą sekwencję stretchingu, która wpływa na naszą giętkość i przeciwdziała zakwasom.
Spinning to doskonałe rozwiązanie dla miłośników rowerowych wycieczek, którzy muszą zrezygnować z ulubionej aktywności ze względu na niekorzystną aurę na zewnątrz. To też znakomite ćwiczenie dla wszystkich pragnących wzmocnić swoją kondycyjną wytrzymałość oraz popracować nad dolnymi partiami mięśni. Wybierając te zajęcia należy mieć na uwadze ich wysoką intensywność, która może nie być odpowiednia dla osób dopiero zaczynających swą przygodę z siłownią. Pozostali mogą czuć się zaproszeni, by spróbować popedałować. Na rowerki hop!
Skomentuj