Już niedługo Boże Narodzenie, a wraz z nim zdobienie domu,przygotowanie i pakowanie prezentów, zakup produktów na świąteczny stół no i oczywiście gotowanie. Ufff… Troszkę się tego nazbierało prawda? W dawnych czasach cały ten ciężar spadał głównie na kobietę, mamę, lub/i babcię – która uwijała się w ferworze działań niekiedy już od początku grudnia, by zadowolić całą rodzinę. Oczywiście działo się to ogromnym kosztem jej samej, zmęczenia i napięcia płynącego poczucia odpowiedzialności za całokształt świąt. Na szczęście coraz więcej rodzin traktuje rodzinnie nie tylko same święta, ale też i związane z nimi obowiązki. W jaki sposób i do nas wprowadzić tę tradycję? Oto kilka wskazówek
1. PLANOWANIE
Usiądźcie wspólnie – całą rodziną i zastanówcie się co macie do zrobienia. Jeszcze jest czas, by zdążyć własnoręcznie przygotować kartki świąteczne lub/i ozdoby choinkowe – to frajda i miły czas dla całej rodziny. Bo czy nie przyjemniejsze i bliższe idei świąt jest wspólne klejenie łańcucha w miejsce szaleńczego biegu po sklepach w pogoni za standardowymi ozdobami?
2. LISTA
Stwórzcie listę rzeczy do wykonania – warto rozplanować ją z wyprzedzeniem, tak, by na przykład zakupu prezentów nie zostawiać na ostatnią chwilę (co skutkuje zwykle nieprzemyślanymi lub/i konwencjonalnymi podarunkami w stylu naprędce kupionego w drogerii zestawu szampon+mydło+balsam). Może warto wprowadzić losowanie? Tak by każda osoba (także dzieci, te oczywiście, które nie czekają już na św. Mikołaja) przygotowała prezent dla innej osoby z rodziny. Jest jeszcze czas, by wykonać samodzielnie. Pamiętajmy – nie cena prezentu, ale jego wymowa ma znaczenie.
3. PODZIAŁ OBOWIĄZKÓW
Podzielcie obowiązki. Każda osoba – nawet ta najmłodsza w rodzinie – powinna zaangażować się w przygotowania. Jeśli potrzeba nieco zmotywować maluchy można przyznawać im punkty za wykonane zdanie (u mnie w gabinecie świetnie sprawdzają się świecące w nocy gwiazdki fluorescencyjne).Cięższe i trudniejsze zadania wezmą na siebie oczywiście rodzice – sprawiedliwie dzieląc się zadaniami tak, by żadne z nich nie było bardziej obciążone niż drugie.
4. PARTNERSKI PODZIAŁ ZADAŃ
Z pomocą w partnerskim podziale obowiązków wychodzi nam nowoczesna technika. MICASA to bezpłatna aplikacja na smartfona, która pozwala na samodzielne stworzenie listy obowiązków, przydzielenie punktów trudniejsza rzecz tym więcej punktów), a następnie rozdzielenie zadań między partnerów. Dzięki aplikacji na bieżąco widzimy, jak z listy znikają wykonane już zadania, możemy też porównywać nasze działania, śledząc przyrost punktów u każdej z osób. Co więcej – jeśli aplikacja się sprawdzi serdecznie polecam jej stosowanie także po świętach – partnerstwo w związku nie musi trwać jedynie w Boże Narodzenie.
Jakie mamy korzyści z takiego podejścia do świątecznych przygotowań?
– bycie razem (wspólne tworzenie ozdób czy prezentów),
– dbanie o środowisko i portfel (nie kupujemy niepotrzebnych gadżetów świątecznych, samodzielnie wykonujemy prezenty),
– relacje i spokój (mamy czas na spokojne wybranie/wykonanie prezentów),
– budowanie poczucia obowiązku u najmłodszych (gwiazdkowy system punktowy),
– i przede wszystkim utrwalenie/wprowadzenie partnerstwa w naszej relacji.
Całkiem sensowne bożonarodzeniowe prezenty, nie sądzicie? J
Skomentuj