Jesień to czas grypy i przeziębień. Kaszel, katar i podniesiona temperatura są niemal codziennymi zjawiskami o tej porze roku. W czasie infekcji szczególnie ważna jest odpowiednia dieta. Jak powinna wyglądać? Co jeść w czasie gorączki? Dowiedzcie się tego z fragmentu książki S.O.S. dla odporności.
Jakie znaczenie dla organizmu ma gorączka?
Ze stanem podgorączkowym mamy do czynienia, kiedy termometr pokazuje temperaturę do 38ºC i jest to dla nas sygnał, że organizm zaczął walczyć z infekcją. Stan podgorączkowy to dobry znak, dlatego w większości przypadków nie należy go zbijać. Wystarczy obserwować, czy temperatura nie wzrasta. Stan podgorączkowy działa na organizm korzystnie – zwiększa ukrwienie tkanek i pobudza układ odpornościowy do działania. Kiedy temperatura przekracza 38ºC, zaczynamy mieć do czynienia z gorączką. Jeżeli temperatura szybko wzrasta, to sygnał, by przyjąć środek przeciwgorączkowy. Gorączka jest naturalnym mechanizmem obronnym organizmu. Pozytywnym zjawiskiem związanym z gorączką jest wzmocnienie czynności komórek obronnych ustroju. Gorączka m.in. wzmacnia funkcje limfocytów (wytwarzanie interferonów) oraz ich aktywność przeciwwirusową, nasila także fagocytozę i wykazuje działanie przeciwnowotworowe.
Co jeść w czasie gorączki?
Dieta przy gorączce powinna być łatwo strawna, aby nie obciążać mocno przewodu pokarmowego, oraz co ważne – bogata w białko, witaminy i minerały, co znacznie wzmocni siły obronne naszego organizmu i przyspieszy proces zdrowienia.
Podczas gorączki:
• Należy przyjmować odpowiednią ilość płynów (2–3 l dziennie), najlepiej wody mineralnej, ale także i innych płynów, np. soków warzywnych (czasem trzeba rozcieńczać), kompotów, herbat ziołowych (melisa, mięta, rumianek). Pijemy często, po kilka łyków wody.
Pamiętaj, jeśli jesteś po kuracji antybiotykowej! Przez okres dwóch tygodni po antybiotykoterapii należy pić więcej wody, która umożliwia
pozbycie się z organizmu toksycznych pozostałości antybiotyku.
• Wiedz, że zioła pomagają wzmocnić system odpornościowy. Napotnie działają napary z rumianku, lipy, maliny oraz owoców bzu czarnego. Warto podkreślić, że napar z lipy lub tymianku pomaga w odkrztuszaniu. Korzeń prawoślazu ma działanie łagodzące zainfekowaną śluzówkę i delikatnie pobudza układ odpornościowy. Dziewanna drobnokwiatowa wykazuje działanie łagodzące i pomaga zwalczać wirusy wywołujące grypę. Melisa natomiast skutecznie zwalcza sporą gamę wirusów i bakterii, w tym paciorkowce.
• Częściej spożywamy zupy, np. tradycyjny rosół, bulion rybny, warzywny, które zyskają dodatkowe właściwości dzięki dodaniu do nich startego imbiru, czosnku o działaniu przeciwzapalnym. Taka zupa może także udrożnić nos oraz zatoki. Najlepiej, jeśli zupy warzywne będą miały kremową konsystencję.
• Dobrym źródłem pełnowartościowego białka są jajka, mięso drobiowe oraz mleko i jego przetwory (jogurty, kefiry, biały ser). Natomiast ryby (dorsz, morszczuk, łosoś, sola, pstrąg, tuńczyk) oprócz łatwo przyswajalnego białka dodatkowo zawierają niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 oraz witaminy A i D, które są konieczne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, a także wzmacniają odporność. To właśnie m.in. z białek zbudowane są komórki odpornościowe, które z kolei wytwarzają specjalne białka zwane przeciwciałami.
• Należy jeść lekkostrawne węglowodany, np. pieczywo białe, kaszę manną i jaglaną, bulgur, kuskus, ryż lub owsiankę. Każdy z tych produktów ma w sobie coś dobrego. Na przykład kasza jaglana bogata jest w żelazo i cynk. Ma działanie antywirusowe. Kasza manna słynie z zawartości jodu. Kuskus cechuje się niską zawartością tłuszczu i stanowi bogate źródło białka, dlatego idealnie nadaje się do przyrządzania potraw dla dzieci, osób starszych i cierpiących na problemy z nadwrażliwym przewodem pokarmowym, w dietach oszczędzających trzustkę czy wątrobę. Płatki owsiane dostarczą cynku – pierwiastka, który skraca nasze zmagania z katarem.
• Ponieważ pacjent gorączkujący ma najczęściej zmniejszone łaknienie, stąd dobrze jest ograniczyć w diecie słodkie płyny, ciężkie sosy i inne tłuste, ciężkostrawne pokarmy oraz produkty wzdymające (np. surowa cebula, suche nasiona roślin strączkowych, kapusta).
Doskwierają ci częste infekcje? Dowiedz się, jakie pokarmy wzmacniają odporność.
Artykuł powstał z fragmentów książki S.O.S. dla odporności Katarzyny Olejniczak, Anny Piekarczyk i Łukasza Chajca
Skomentuj