Jak sen wpływa na nasze relacje międzyludzkie?

Jestem największą fanką snu. Lubię chodzić spać o tej samej porze każdego wieczora i przesypiać całą noc. Pozbawcie mnie choćby jednej godziny błogosławionego snu, a sprawy posypią się szybko – po prostu zapytajcie mojego męża. Staję się okropnym towarzystwem – gderliwym i rozdrażnionym, ledwo zdolnym do końca rozmowy, nie mówiąc już o negocjowaniu trudnych kwestii. – opowiada Jill Suttie, dziennikarka Healthline.com

Sen jest wyraźnie ważny dla naszego zdrowia, pomagając naszemu organizmowi funkcjonować w ich najlepszy sposób. To także klucz do produktywności, pomaga nam pozostać wypoczętym i skoncentrowanym następnego dnia. Ale czy dobry sen wpływa też na nasze relacje?

Niektóre stosunkowo nowe badania sugerują, że sen ma pozytywne konsekwencje społeczne. To czego dowiedzieliśmy się o związku między snem, naszymi mózgami i naszymi relacjami społecznymi społecznymi, dostarcza nam tylko kolejnych powodów, by iść dzisiaj wcześniej spać!

Sen pomaga nam zbliżać się do innych i uniknąć samotności

Od dawna wiadomo, że samotność wiąże się ze słabym snem. Ale czy działa to też odwrotnie? Czy słaba jakość snu n może prowadzić do samotności?

W niedawnym badaniu naukowcy zeskanowali mózgi ludzi po tym, jak spali oni normalnie lub mieli noc pozbawioną snu, aby zobaczyć, jak reagowali na obcych. Uczestnicy zostali poproszeni o obejrzenie filmów nieznajomego zbliżającego się do nich z dystansu i naciśnięcie przycisku, gdy poczuli, że nieznajomy jest zbyt blisko, podczas gdy naukowcy monitorowali, co dzieje się w ich mózgach.

Kiedy uczestnicy doznali niespokojnego snu, chcieli, aby osoba zatrzymała się na znacznie większą odległość niż po nocy normalnego snu. Ich mózgi odzwierciedlały określony wzór: obszary związane z niechęcią społeczną rozjaśniły się mocniej, podczas gdy obszary związane z otwartością na intencję innych wykazywały mniejszą aktywność.

„Brak snu powoduje, że ludzie stają się bardziej aspołeczni, zachowują większy dystans od innych” – podsumowują naukowcy.

Uczestnicy, którzy spali słabo, również zgłaszali uczucie samotności. Kiedy wideo z nich było analizowane przez niezależnych oceniających zauważali oni , że wyglądają samotniej i są mniej zainteresowani interakcją z nimi.

Sen pomaga nam współczuć innym

Empatia to nasza zdolność odczuwania tego, co czuje inna osoba. Tak więc, jeśli przyjaciel jest smutny, jego smutek oddziałuje na Ciebie do pewnego stopnia i daje możliwość właściwej reakcji.

Jednak kiedy śpimy słabo, części naszego mózgu odpowiedzialne za empatię nie funkcjonują należycie.

W badaniu to potwierdzającym uczestnicy w wieku szkolnym śledzili swoją jakość snu przez dwa tygodnie, a następnie wykonywali zadanie, skanując mózgi. Zadanie polegało na oglądaniu zdjęć osób o różnych wyrazach twarzy – niektórych neutralnych, niektórych w trudnej sytuacji. Biorący udział zostali poproszeni o zwrócenie uwagi na to, jak bardzo byli zaniepokojeni emocjami przedstawionych ludzi, a naukowcy zmierzyli różnice w sposobie, w jaki reagowali na tych w trudnej sytuacji,  aby określić wskaźniki poziomu empatii u uczestników. Zarejestrowali również wzorce aktywności mózgu podczas przeglądania różnych zdjęć, aby zobaczyć, jak odpowiadają one empatycznemu podejściu do sytuacji.

Osoby, które zgłosiły lepszy sen, były znacznie bardziej empatyczne w stosunku do osób w trudnej sytuacji i wykazywały zwiększoną aktywność w częściach mózgu związanych z empatią podczas oglądania osób w trudnej sytuacji.

Wspierając wcześniejsze badania, to odkrycie może pomóc wyjaśnić, dlaczego dokładniej czytamy ludzkie emocje, i lepiej nam wczuć się w czyjąś sytuację i rozwiązywać konflikty kiedy wcześniej się wyśpimy.

Sen pomaga nam być mniej zdenerwowanymi i agresywnymi

Brak snu z pewnością czyni nas bardziej drażliwymi. Ale czy może spowodować, że będziemy chodzić ciągle poirytowani, a nawet staniemy się agresywni?

Niedawne badanie sugeruje, że tak. Uczestnicy, którzy zostali losowo poproszeni o optymalizację lub ograniczenie snu przez dwa dni, zostali następnie poproszeni o wykonanie trudnego zadania podczas słuchania bardzo intensywnego hałasu, który miał sprawić, że będą zirytowani.

Ci, którzy ograniczyli swój sen, byli bardziej zdenerwowani podczas zadania i nie potrafili dostosować się do szumu – co oznacza, że ​​nie mogli przestać się nim przejmować lub przyzwyczaić do jego obecności w przeciwieństwie do tych, którzy mieli normalny sen.

Chociaż eksperymenty nie potwierdziły, że brak snu powoduje agresję, ludzie, którzy zgłaszają zaburzenia snu, są bardziej kłótliwi i agresywni. Kobiety, które źle śpią, są częściej agresywne wobec swoich partnerów. Jedno z badań wykazało również, że dzieci, które były ofiarami ze strony rówieśników w szkole, często stawały się później znęcającymi się nad innymi, jeśli miały problemy ze snem.

Jak wynika z przeglądu badań, wiele czynników ryzyka agresji dodatkowo pogarsza brak snu. Na przykład, nasza zdolność do odrzucenia emocjonalnego niepokoju jest gorsza, gdy nie śpimy wystarczająco. Oznacza to, że nasze emocje mogą wymknąć się spod kontroli, zwiększając prawdopodobieństwo obwiniania innych o swoje niepowodzenia i agresji wobec nich.

Ponadto brak snu sprawia, że jesteśmy mniej świadomi i rzadziej korzystamy z technik z takich technik, jak ponowna ocena – myśląc o niepokojących zdarzeniach z bardziej obiektywnej perspektywy – jako sposobu na złagodzenie gniewu i agresji.

Możemy doświadczyć także innych upośledzeń poznawczych, np. trudności w ocenie rzeczywistego zagrożenia oraz podejmowaniu decyzji, przez co nasze reakcje na zagrożenie są bardziej intensywne, gdy nie śpimy dostatecznie dobrze.

Oczywiście, brak możliwości kontrolowania naszej agresji byłby zmorą dla naszych relacji. Dostateczny wypoczynek pozwala nam mieć więcej samokontroli, co oznacza, że ​​rzadziej atakujemy innych, nawet jeśli jesteśmy sprowokowani.

Sen może pomóc nam być mniej uprzedzonym wobec innych

Czy sen wpływa na nasze uprzedzenia?

Z pewnością większą skłonność do zbliżania się do innych, przyjmowanie bardziej empatycznej postawy lub mniejsza podatność na wpadanie w gniew może mieć wpływ na to jak odbieramy innych. Wskazuje na to chociażby fakt, że wszystkie te czynniki były związane z mniejszą dyskryminacją obcych w wielu badaniach badaniach.

Ponadto naukowe analizy sugerują, że jesteśmy mniej podatni na poczucie odrzucenia, gdy śpimy lepiej. Oznacza to, że jeśli obawiamy się, że inni nie będą nas lubić – jest to powszechny problem do pokonania w interakcjach między grupami – to w sytuacji otrzymania dostatecznej dawki snu będziemy mniej skłonni do przewidywania bezpodstawnego odrzucenia przez grupę.

Wysypianie się sprawia, że ​​mniej prawdopodobne jest, że będziemy stereotypowo oceniać innych, odwrotnie zaś gdy śpimy mniej – zwłaszcza jeśli mamy już silne negatywne uprzedzenia wobec pewnych grup społecznych. Być może dlatego badania pokazały, że „ranne ptaszki” częściej stosują stereotypowe myślenie wieczorem, kiedy są zmęczeni, podczas gdy odwrotna sytuacja dotyczy „nocnych marków”.

Interakcja między snem a relacjami społecznymi

Oczywiście prawdą jest, że sen ma wpływ na nasze relacje, jednak ich stan  także może wpływać na zasypianie. Jeśli kłócimy z naszymi bliskimi, doświadczamy dyskryminacji lub czujemy się odrzuceni – nasz sen prawdopodobnie będzie gorszy. Oznacza to, że problemy ze snem mogą stać się gorsze, a problemy społeczne powodowane złym senem – częstsze.

Na szczęście możemy przerwać ten cykl regulując nasz cykl dobowy. Gdy wszyscy będziemy bardziej wypoczęci, nasze relacje społeczne będą bardziej efektywne i oparte na racjonalnym podejściu. Nie siedź dzisiaj do późna i postaraj się uzyskać pełne 7-8 godzin snu – na pewno zobaczysz efekty!