One apple a day keeps the doctor away, czyli dosłownie „jedno jabłko dziennie trzyma lekarza z daleka” – to popularne angielskie przysłowie przyjęło się również i u nas. Biorąc pod uwagę, że Polska jest „sadem Europy”, ponieważ nasza produkcja jabłek stanowi aż 30 procent wszystkich sadów na kontynencie (jesteśmy największym producentem jabłek w Europie i w czołówce na świecie – 3,8 mln ton rocznie), możemy utwierdzić się w przekonaniu, że „Polska jabłkiem stoi” oraz że ten biblijny owoc to niemal dobro narodowe. Nie ma więc nic dziwnego w tym, że o gruszce mówi się, że „stoi w cieniu jabłka”, bo „od gruszek boli brzuszek”, choć zupełnie niesłusznie.
Gruszka to również wspaniały dar naszej ziemi, głównie jesiennej. Ten wyjątkowy owoc zawiera w sobie składniki, których na próżno szukać w innych owocach. Porzekadło o brzuszku ma w sobie trochę prawdy, ale wystarczy wiedzieć, jak jeść gruszki, by ominęły nas nieprzyjemne dolegliwości. Gruszki można spożywać zarówno przy zaparciach, jak i przy biegunkach. Przy tych pierwszych warto sięgać po miękkie i słodkie odmiany (ale uwaga – spożycie gruszki w dużych ilościach może wywołać biegunkę), a w przypadku tych drugich – po suche i gorzkie. Dzisiejsze odmiany gruszek są lekkostrawne i wbrew powszechnej opinii spokojnie mogą spożywać je osoby o wrażliwym żołądku (wszystko z umiarem).
W gruszce znajdziemy jod, bor, miedź, witaminę C, A, E, K, B6, kwas foliowy, żelazo, wapń, fosfor, magnez, sód, cynk, potas i błonnik – całe bogactwo. Gruszka w 80 procentach składa się z wody, ma średnio około 60 kalorii, jeden owoc zaspokaja ok. 22 procent dziennego zapotrzebowania na błonnik. Gruszkę mogą jeść kobiety w ciąży, osoby o wysokim poziomie cholesterolu, cukrzycy, osoby na diecie, cierpiące z powodu różnych stanów zapalnych czy wysokiego ciśnienia. Gruszki pomocne są w profilaktyce przeciwnowotworowej, przeciwudarowej, przeciwcukrzycowej (owoc ten bogaty jest w antyoksydanty, flawonoidy, kwasy cynamonowe), w leczeniu kaca (gruszki przyspieszają metabolizm alkoholu i obniżają jego poziom we krwi – CSIRO). Jedna gruszka dziennie zrobi więc odczuwalną dla naszego organizmu różnicę.
Gruszki można zjeść na surowo, w formie przecieru, musu, soku, kompotu, gruszki można piec i gotować, nadają się zarówno na słodko, do deserów, jak i do wytrawnych dań. To jedne z nielicznych owoców, które nie nadają się do mrożenia. Aby zachować jak najwięcej składników odżywczych, najlepiej jeść je na surowo, koniecznie ze skórką. W sklepach i na targach najlepiej wybierać gruszki twarde, nie kupujmy żółtych i bardzo miękkich owoców i zdecydowanie wystrzegajmy się tych z brązowymi plamami.
Gruszki bardzo rzadko wywołują alergie, są traktowane raczej jako owoce hipoalergiczne, bezpieczne. Dozwolone są także dla niemowląt od 6 miesiąca życia (bez skórki). Jeśli ktoś doświadcza uczulenia na gruszkę, to powodem może być OAS, czyli Oral Allergy Syndrome – reakcja krzyżowa występująca u osób z alergią na pyłki. Alergicy z uczuleniem na brzozę mogą doświadczać reakcji alergicznych po zjedzeniu gruszki (katar, swędzenie, pokrzywka w obrębie jamy ustnej czy dłoni), objawy powinny ustępować samodzielnie.
Skomentuj