Dzisiaj będzie bardzo ciekawy wpis, ponieważ będzie dotyczył on mitów i najczęściej popełnianych błędów podczas odchudzania. Często też odchudzanie nie jest dla nas najprzyjemniejszym procesem i szybko się poddajemy. Dzieje się tak, ponieważ niepotrzebnie przestrzegamy głupich zasad, które zamiast przybliżyć nas do celu, jakim jest osiągnięcie szczupłej sylwetki, prowadzą do porażki.
Kolację należy zjeść najpóźniej o 18
To chyba najbardziej znany mit dotyczący odchudzania. Często słyszymy, a nawet zdarza się znaleźć taką informację w poradnikach, że ostatni posiłek powinien być zjedzony do godziny 18. Jest to wielka bzdura. Ostatni posiłek powinien być zjedzony około 3 godzin przed snem, a więc jeśli chodzimy spać o godzinie 23 to kolację powinniśmy zjeść około 20. Jeśli zjemy o 18, a pójdziemy spać o 23, to na pewno przed snem będziemy odczuwać głód i burczenie w brzuchu, a to oznacza, że organizm traci energię. W nocy również potrzebna jest energia, ponieważ w naszym organizmie zachodzi wiele ważnych procesów. Co ciekawe, cukrzykom zaleca się zjedzenie kolacji nawet 2 godziny przed snem, a sportowcy nawet przed samym zaśnięciem dostarczają swojemu organizmowi składniki odżywcze, które w nocy wspomagają regenerację organizmu i rozbudowę masy mięśniowej.
Tak więc pamiętajmy – kolacja 3 godziny przed pójściem spać! 🙂
Ciemny chleb odchudza i ma mniej kalorii
Widząc w sklepie ciemne pieczywo od razu nasuwa nam się myśl, że to dietetyczny i zdrowy zamiennik. Prawda jest taka, że ciemne pieczywo ma bardzo zbliżoną kaloryczność do białego, a co więcej, ciemne pieczywo często nie ma nic wspólnego ze zdrowym pieczywem pełnoziarnistym, ponieważ jest zwyczajnie barwione. Wtedy produkowane jest zupełnie tak samo jak pieczywo białe, tyle że do ciasta dodawany jest karmel, który nadaje brązowy kolor. Oczywiście często w sklepach możemy dostać prawdziwe pełnoziarniste wypieki, najlepiej więc po prostu przyjrzeć się etykietom. Takie pieczywo jest bogate w składniki mineralne, błonnik pokarmowy i wiele witamin. Dodatkowa zaleta prawdziwego ciemnego pieczywa to pozostawianie uczucia sytości na dłużej. Należy jednak pamiętać, że takie pieczywo nie ma mniej kalorii, czasami nawet potrafi ich mieć więcej ze względu na dużą zawartość ziaren, np. pestek dyni.
Uważam jednak, że jest to o wiele lepszy wybór niż tradycyjny pszenny chleb czy bułki.
Ziemniaki tuczą
To również bardzo popularny mit dotyczący odchudzania. Został już dawno obalony, ale niestety nadal wiele osób go rozpowszechnia. Prawda jest taka, że ziemniaki mają aż pięć razy mniej kalorii niż makarony i kasze! Skąd więc wzięła się zła sława ziemniaków? Prawdopodobnie stąd, że większość osób przyrządza ziemniaki z sosami, które są bardzo kaloryczne.
O ziemniakach krąży też inny mit, a mianowicie, że są bezwartościowe. Przypomniały mi się nawet słowa przedszkolanek czy babci: „Zjedz mięso, ziemniaki możesz zostawić”. Właśnie tak większość osób podchodzi do tego warzywa. Prawda jest taka, że ziemniaki stanowią źródło wielu witamin i minerałów. Są bogate w witaminę C, potas, łatwo przyswajalny fosfor, magnez. Najlepiej jest je przygotowywać w mundurkach czyli ze skórą, ponieważ wtedy podczas obróbki termicznej tracą tylko 20% składników odżywczych, a w przypadku gotowania obranych ziemniaków – 54%. Ciekawe jest też to, że ziemniaki zawierają substancje zbawiennie dla układu sercowo-naczyniowego oraz zapobiegają chorobom nowotworowym.
Moja rada jest taka, żeby w miarę możliwości zrezygnować z gęstych i mącznych sosów, a zamiast tego posypać ziemniaki koperkiem albo polać małą ilością oliwy z oliwek. Będą równie pyszne! 🙂
Ćwiczę, więc mogę pozwolić sobie na coś słodkiego
Jeśli po godzinnym treningu, podczas którego spaliliśmy 400 kalorii, sięgniemy po batona czy czekoladę to rzeczywiście „wyjdziemy na zero”, ale warto też pomyśleć o kwestii zdrowotnej. Może i spalimy podczas ćwiczeń nadmiar kalorii ,ale nie unikniemy negatywnego wpływu słodyczy na nasze zdrowie. Słodycze nie mają żadnych wartości odżywczych, podnoszą poziom trójglicerydów we krwi i wytwarzają szkodliwe dla zdrowia wolne rodniki. Jednak mam bardzo dobrą wiadomość – nie musimy z nic całkowicie rezygnować! Możemy jeść je nawet codziennie, ale w postaci zdrowych zamienników. Obecnie na rynku jest ogromny wybór zdrowych słodkości na bazie erytrolu lub innego zdrowego słodzika, zdrowych mąk i zdrowych tłuszczów. W większych miastach powstały nawet kawiarnie ze zdrowymi wypiekami, a w internecie znajdziemy mnóstwo przepisów na zdrowe zamienniki ciast i innych deserów.
Gwarantuję Wam, że smak jest nie do odróżnienia!
Owoce są zdrowe, więc można jeść je do woli
Niestety tak nie jest. Owoce mają mnóstwo witamin i antyoksydantów, ale zawierają też dużo łatwo przyswajalnych cukrów. Najprościej mówiąc, gdybyśmy jedli codziennie kilka bananów (oczywiście oprócz normalnych posiłków) przekroczylibyśmy nasze zapotrzebowanie kaloryczne i z czasem przytyli. To, że coś jest zdrowe nie znaczy, że ma mało kalorii.
Jedząc zdrowe produkty, również powinniśmy kontrolować ilość. Te produkty nadal mają kalorie, które są dostarczane do naszego organizmu, a nadmiar kalorii przekształca się w tkankę tłuszczową, nie ważne, czy pochodzi on z czekolady czy z owoców.
Podczas ćwiczeń tłuszcz zamienia się w mięśnie
To dość popularny mit dotyczący aktywności fizycznej. Taka przemiana niestety nie jest fizycznie możliwa, ponieważ tkanka mięśniowa i tłuszczona zbudowane są z zupełnie innych typów komórek. Tłuszcz zgromadzony wokół pasa, bioder czy ud nie utworzy masy mięśniowej nawet dzięki najlepszym ćwiczeniom. Nie oznacza to oczywiście, że już nie mamy szans na wyrzeźbione ciało.
Najpierw jednak, żeby zbudować mięśnie, należy spalić tkankę tłuszczową. Są to dwa odrębne procesy.
Odchudzanie = małe porcje, dania bez smaku, uczucie głodu i ciężkie treningi
Do odchudzania trzeba podejść z głową. Dobrze jest na początku zainwestować w kilka sprawdzonych poradników albo odwiedzić dietetyka. Jeśli wszystko dobrze rozplanujemy, odchudzanie może być naprawdę przyjemne, a o uczuciu głodu nawet nie może być mowy! Posiłki, które są proponowane w różnych zdrowych dietach są naprawdę smaczne i spore objętościowo, a treningi powinny nam sprawiać przyjemność i być dopasowane do wieku, kondycji i sprawności. Można tutaj podać przykład weganina, który jest wiecznie pytany o to, co je. Prawda jest taka, że dieta wegańska może być bardzo zróżnicowana i pełna ciekawych smaków. Podobnie jest z dietą redukcyjną – posiłki mogą być bardzo różnorodne i smaczne.
To od nas zależy, czy zjemy pierś z kurczaka na parze z marchewką, czy może poszalejemy w kuchni i przyrządzimy pizzę w wersji fit albo czekoladowe brownie z fasoli.
Mitów związanych z odchudzaniem jest mnóstwo. Niektóre dotyczą treningu, inne różnych diet i produktów. Opisałam te najbardziej rozpowszechniane, mimo że już dawno zostały obalone. Niestety w dalszym ciągu osoby rozpoczynające swoją przygodę z odchudzaniem, treningami czy zdrowym stylem życia stają się ofiarami tych nieprawdziwych informacji.
Mam nadzieję, że chociaż kilka osób po przeczytaniu tego wpisu będzie już wiedziało, jak w tych paru kwestiach podchodzić do sprawy odchudzania 🙂
Do następnego wpisu!
Bardzo ciekawy i przydatny wpis 👌🏻 Można się sporo dowiedzieć 😊 na szczęście lubię ziemniaki 😁 ale na nieszczęście lubię też słodycze 🙈