Temat witaminy C i jej zbawiennego wpływu na zdrowie osób zmagających się z chorobami nowotworowymi stał się w ostatnim czasie popularny w przestrzeni publicznej. Dyskusje na ten temat można nie tylko usłyszeć w poczekalniach poradni onkologicznych, ale także przeczytać na forach czy grupach na Facebooku. Powstało wiele teorii dowodzących, że witamina C niszczy komórki nowotworowe. Ile jest w nich prawdy?
Lewoskrętna forma witaminy C
To, co zaskakuje specjalistów w dyskusjach laików, to nacisk na lewoskrętną formę witaminy C. W tym miejscu należy jasno powiedzieć, że taka forma nie istnieje. Taka nazwa wynika prawdopodobnie z obecności poprzedzającej nazwę chemiczną witaminy litery L. W nomenklaturze rzeczywiście istnieją takie sformułowania jak „skręcanie światła spolaryzowanego” w lewo czy w prawo, ale w przypadku witaminy C mówimy o skręcalności w prawo. Przy okazji warto zaznaczyć, że nie ma lepszej lub gorszej formy witaminy C. Ta, którą można kupić w aptece za kilka złotych, będzie równie skuteczna, jak ta dostępna na zamówienie za kilkaset złotych.
Rola witaminy C
Witamina C ma ogromne znaczenie dla funkcjonowania organizmu. Jak prawie każda witamina nie jest produkowana przez nas samych i musi być dostarczana wraz z pożywieniem. Związek ten jest antyoksydantem. Pełni znaczącą rolę zarówno w profilaktyce, jak i leczeniu chorób nowotworowych. Przykładowo, zwiększa wchłanianie żelaza z produktów spożywczych, co jest szczególnie istotne w przypadku poziomu czerwonych krwinek. Nieoceniona jest także rola witaminy C w spieraniu układu odpornościowego.
Osoba dorosła potrzebuje dziennie 75 mg (kobieta) lub 90 mg (mężczyzna) witaminy C. Taką dawkę można dostarczyć swojemu organizmowi stosując odpowiednio zbilansowaną dietę. Głównym źródłem tej witaminy są owoce i warzywa. Zdrowy, odpowiednio odżywiający się człowiek nie potrzebuje dodatkowych suplementów. U pacjenta cierpiącego na chorobę nowotworową, zapotrzebowanie na witaminę C wzrasta dwu- lub trzykrotnie.
Witamina C jako lek?
Witamina C wspiera leczenie onkologiczne, ale nie jest lekiem na choroby nowotworowe. Pomimo wielu zalet i realnych korzyści zdrowotnych, jakie daje stosowanie tej witaminy, przyjmowanie jej w dużych dawkach nie uleczy pacjenta cierpiącego na raka. Fakt ten podkreśla amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA). Trwają natomiast badania nad jej zastosowaniem w wspomaganiu leczenia onkologicznego, poprawie jakości życia chorych oraz zdolnością zmniejszania częstotliwości pojawienia się skutków ubocznych występujących w trakcie terapii. National Cancer Insitute (NCI) podkreśla jednak ryzyko jej stosowania, szczególnie u pacjentów z choroba nerek i hemochromatozą. Poza tym nadal jest zbyt mało danych odnośnie interakcji witaminy C z lekami stosowanymi w chemioterapii – może ona zmniejszyć skuteczność leczenia. W związku z tym decyzję o suplementacji może podjąć wyłącznie lekarz onkolog.
Bywa, że u pacjentów onkologicznych stosuje się wyższe dawki witaminy C. Pacjenci niedożywieni przyjmują dodatkowe dawki tej witaminy w celu zapobiegnięcia wystąpieniu zespołu ponownego odżywienia (czyli ostrego niedoboru elektrolitów i zaburzenie gospodarki glukozy, który wynika odżywiania pacjentów chronicznie niedożywionych lub tych ponownie dokarmianych po okresie głodowania). Witaminę C dodaje się wówczas do mieszanin żywieniowych podawanych dojelitowo lub pozajelitowo.
Szkodliwość mitu
Tym, co w zainteresowaniu witaminą C, wzbudza szczególny niepokój personelu medycznego, jest samowolne stosowanie ogromnych dawek. Co gorsza, dawki te bywają podawane dożylnie. Wystarczającą dawkę witaminy C możemy dostarczyć naszemu organizmowi poprzez odpowiednio zbilansowana dietę. Dotyczy to także osób chorych. Decyzję o suplementacji może podjąć wyłącznie lekarz onkolog. Ma to miejsce zazwyczaj w przypadku złej tolerancji surowych warzyw i owoców, gdyż wtedy możliwości dostarczenia organizmowi odpowiedniej dawki witaminy są ograniczone. Nigdy nie należy przyjmować dodatkowych dawek leków i suplementów bez konsultacji z lekarzem, szczególnie w przypadku chorób nowotworowych.
Witamina C ma wiele zalet, jednak jej przedawkowanie może nieść ze sobą groźne dla zdrowia skutki. Stosowanie jej w trakcie terapii onkologicznej stanowi formę wsparcia leczenia, a nie samo leczenie. Dlatego też przyjmowanie witaminy C nie może zastąpić konwencjonalnego leczenia onkologicznego. Wbrew przekonaniom niektórych zwolenników terapii naturalnych, podkreślmy to jeszcze raz, nie istnieją żadne dowody na to, że witamina C może zniszczyć komórki nowotworowe.
Artykuł powstał na podstawie książki Nie daj się rakowi! Wsparcie żywieniowe w chorobie nowotworowej Marii Brzegowy, Magdaleny Maciejewskiej-Cebulak i Katarzyny Turek
Skomentuj