Znów mamy tę cudowną porę roku, kiedy nie myślimy o niczym innych jak tylko kiedy wyrwać się nad wodę lub urlop.
Przyszło lato i zarówno młodsi, jak i starsi zaczynają marzyć o wakacjach i osiągnięciu tego zdrowego, słonecznego blasku na twarzy i ciele. Ale czy naprawdę jest w opaleniźnie coś zdrowego?
Przytaczamy rozmowy z trzema dermatologami, aby dowiedzieć się czy istnieje jakakolwiek prawda na temat tych siedmiu powszechnych mitów dotyczących opalania.
Mit 1: Potrzebujesz podstawowej opalenizny, by uniknąć oparzeń
Wiele osób uważa, że musi uzyskać pierwszą opaleniznę, aby uniknąć poparzenia słonecznego na wakacjach, ale jest to błąd według dr Madeliene Gainers z Anne Arundel Dermatology na Florydzie.
„Opalenizna sama w sobie jest dowodem uszkodzenia skóry” – tłumaczy – „Skóra wydaje się ciemniejsza, ponieważ redystrybuje melaninę, starając się chronić swoją powierzchnię”.
Jednak w przypadku opalania mamy do czynienia nie tylko z uszkodzeniem powierzchniowej warstwy skóry. W jego trakcie dochodzi również do uszkodzenie DNA.
„Przy wielokrotnym naświetlaniu skóra nie tylko ciemnieje, ale także gęstnieje i staje się bardziej zniszczona i przesuszona” – wyjaśnia Gainers.
Tak więc ta „zdrowa” opalenizna, o której się mówi, może w przyszłości doprowadzić do nieodwracalnych uszkodzeń skóry.
Mit 2: Opalanie jest niezbędne dla uzyskania witaminy D
W naszym kraju słońce ma tendencję do ograniczonego pojawiania się w miesiącach zimowych, prawdopodobnie słyszałeś, że dobrym pomysłem jest używanie solarium, aby utrzymać poziom witaminy D tam, gdzie trzeba.
Ale tak po prostu nie jest.
„Nie ma powodu usprawiedliwiającego uszkadzania skóry, narażania się na ryzyko raka skóry, a także przyspieszonego starzenia się, aby uzyskać witaminę D. Osiągnięcie odpowiedniego poziomu witaminy D można osiągnąć dzięki odpowiedniej diecie i suplementacji bez szkody dla skóry” – tłumaczy dr Gainersa.
Mit 3: Osoby o ciemniejszej karnacji nie muszą się martwić o używanie kremu z filtrem przeciwsłonecznym
Ludzie o jasnej karnacji zdają sobie sprawę, że najlepiej jest unikać ekspozycji na słońce. Ale to powszechny mit, że ci z ciemniejszą skórą nie muszą stosować takich samych środków ostrożności.
Dr Karyn Grossman z Grossman Dermatology w Santa Monica i Nowym Jorku potwierdziła, że każda opalenizna w ogóle wskazuje na uszkodzenie kodu genetycznego skóry.
„To szkody, które ostatecznie prowadzą do przedwczesnego starzenia się, a nawet raka” – wyjaśnia – „Dotyczy to skóry wszystkich kolorów. Posiadanie ciemniejszej karnacji lub skóry, która łatwo się opala, nie oznacza, że można się opalać bezkarnie. Nadal niszczysz swoją skórę.”
„Chociaż dodatkowa melanina w ciemniejszej skórze zapewnia pewną ochronę, nie blokuje całego promieniowania ultrafioletowego (UV)” – dodaje dr Michael Lin, założyciel Dr. Lin Skincare Institute. – „Ludzie o ciemniejszej skórze wciąż mogą rozwinąć u siebie raka skóry i doświadczyć fotostarzenia (przedwczesne starzenie się skóry spowodowane powtarzającą się ekspozycją na promieniowanie słoneczne)”.
Mit 4: Ekspozycja na słońce lub solarium jest jedynym sposobem na osiągnięcie zdrowego, letniego koloru
Rozumiemy: czujesz, że wyglądasz lepiej z opalenizną. Ale nie musisz narażać swojej skóry na ryzyko, aby osiągnąć wymarzony odcień.
„Niektórzy ludzie wierzą, że musisz uzyskać prawdziwą opaleniznę, aby mieć opaloną skórę”, wyjaśnia dr Gainers, podkreślając, że nie jest to prawda. „Obecnie istnieje kilka skutecznych, naturalnie wyglądających samoopalaczy i bronzerów bezsłonecznych. Nie ma powodu, aby uszkodzić skórę, dla opalonego wyglądu. ”
Mit 5: Tylko promienie UVB są szkodliwe
Istnieją dwa różne rodzaje promieni UV: promienie UVA i UVB. Promienie UVB mają złą prasę, ponieważ są najbardziej związane z oparzeniami słonecznymi i rozwojem raka skóry. Ale to nie oznacza, że promienie UVA są bezpieczne!
„Promienie UVA są bardziej związane z fotostarzeniem, objawiającym się zmarszczkami i nieregularną teksturą”, wyjaśnia dr Lin. „Promienie UVB są powiązane z rakiem skóry. Żadne z nich nie są przez skórę pożądane.”
Wiele osób uważa, że ponieważ łóżka opalające w solarium polegają bardziej na promieniowaniu UVA, są bezpieczniejsze niż opalanie na zewnątrz. Ale to promieniowanie może być bardziej szkodliwe dla DNA skóry, szczególnie przy długotrwałej ekspozycji. Może to w efekcie prowadzić do raka skóry.
„Według fundacji Skin Cancer Foundation, 10 lub więcej wizyt w solarium zwiększy ryzyko czerniaka o 34 procent”, powiedział Gainers.
„Osoby korzystające z solarium przed 35 rokiem życia zwiększają ryzyko o 75 procent. W Stanach Zjednoczonych 6 200 przypadków czerniaka rocznie wiąże się z opalaniem wewnętrznym. ”
Łóżka do opalania mogą być tak niebezpieczne, że w niektórych krajach są nielegalne. Istnieją też ruchy, które mają na celu całkowicie je zakazać, np. w Stanach Zjednoczonych.
Mit 6: Większość nowotworów skóry to nic wielkiego
Wiele osób zna przynajmniej jedną osobę, która ma bliznę po usunięciu rakowego znamienia. W wielu przypadkach skończyło się to niewielką blizną. Ale ważne jest, aby wiedzieć, jak śmiertelny może być rak skóry.
„Jeden na pięciu Amerykanów we wszystkich grupach etnicznych zachoruje na raka skóry” – powiedziała dr Grossman. I nie wszyscy z tych ludzi przeżyją. „Co godzinę w Stanach Zjednoczonych umiera jedna osoba na raka skóry”.
Jeśli te statystyki choć trochę wydają się otrzeźwiające, to dlatego, że rak skóry naprawdę jest epidemią. Dr Grossman powiedział, że w Stanach Zjednoczonych więcej przypadków raka skóry rozpoznaje się w ciągu jednego roku niż w przypadku wszystkich innych nowotworów w ciągu trzech lat.
„Rak skóry jest ważnym problemem osobistym i publicznym!”.
Mit 7: Dopóki nie masz oparzeń, opalanie jest bezpieczne
W przypadku, gdy nie było to już jasne, każda opalenizna może narazić Cię na przyszłe problemy ze skórą.
„Ostre oparzenia słoneczne są bolesne i mogą zwiększać ryzyko czerniaka” – tłumaczy dr Lin. „Ale zwykłe opalanie powoduje fotostarzenie i predysponuje do raka skóry”.
Problem polega na tym, że większość ludzi ignoruje te przyszłe zagrożenia, ponieważ nie widzą ich dzisiaj.
„Myślę, że najważniejszą rzeczą do zrozumienia jest to, że każda opalenizna w ogóle jest niezdrowa dla twojej skóry. Nie ma powodu zdrowotnego, aby uzyskać opaleniznę. Jeśli naprawdę chcesz wyglądać opalająco, używaj kremów samoopalających – powiedział Grossman.
Jak chronić skórę
Amerykańska Akademia Dermatologii zaleca noszenie minimalnego współczynnika ochrony przeciwsłonecznej 30SPF każdego dnia. Ale Grossman ostrzega, że możesz potrzebować wyższego SPF, jeśli jesteś narażony na częstszą i silniejszą ekspozycję na słońce.
„Wielu ludzi nie stosuje wystarczającej ilości kremu z filtrem przeciwsłonecznym, aby uzyskać wskazany na etykiecie poziom ochrony” – wyjaśnia dr Grossman.
„Kiedy pokazuję ludziom, jak wygląda 1 dawka produktu, która powinna ich chronić w bezrękawniku i szortach lub kostiumie kąpielowym, zawsze się śmieją i mówią, że prawdopodobnie zużywają mniej niż to przez cały dzień na zewnątrz”.
Z tego powodu sugeruje, aby używali SPF 50 każdego dnia, stosując go co 1-2 godzin na zewnątrz.
„Po pływaniu, powinieneś natychmiast ponownie się nasmarować. Pamiętaj, że nie ma „wodoodpornego” kremu z filtrem przeciwsłonecznym, jest tylko odporny na zamoczenie (chroni cię gdy jesteś w wodzie), który musi zostać ponownie nałożony po wyjściu z wody ”- tłumaczy dr Grossman.
Dr Gainers podała jeszcze kilka dodatkowych zaleceń dotyczących zapewnienia najlepszej ochrony skóry:
- Nosić odzież chroniącą przed słońcem.
- Szukajcie cienia między 10.00 a 16.00, kiedy promieniowanie ultrafioletowe jest najbardziej intensywne.
- Noś kapelusz i okulary przeciwsłoneczne z szerokim rondem.
„Ludzie chcą wyjść na zewnątrz i cieszyć się życiem” – powiedziała. „Ważne jest jednak, aby podjąć odpowiednie środki w celu ochrony skóry”.
Skomentuj