Osteoporoza to choroba szkieletu, która doprowadza do zwiększonej łamliwości kości. Charakteryzuje się zmniejszeniem masy kostnej oraz upośledzeniem mikroarchitektury tkanki kostnej. Słowo „osteoporoza” wywodzi się z języka greckiego (osteon – kość) i łaciny (porus – dziura, ubytek). Uznana przez WHO za chorobę cywilizacyjną, która przebiega podstępnie, doprowadzając do bezbolesnego pogarszania się stanu układu kostnego.
Klasyfikując osteoporozę ze względu na etiologię, można wyróżnić osteoporozy pierwotne i wtórne. Osteoporozy pierwotne dotyczą 70% populacji, dzielą się na osteoporozę idiopatyczną (młodzieńczą) i osteoporozę inwolucyjną (zaburzenia metabolizmu układu kostnego). W tej ostatniej wyróżnia się typ I – pomenopauzalny (dotyczy kobiet od piątej do siódmej dekady życia, rozwija się w następstwie niedoboru estrogenów) i typ II – starczy (kobiety i mężczyźni po 70. r.ż., powstaje w konsekwencji zmniejszonej aktywności osteoblastów i witaminy D). Osteoporozy wtórne dotyczą natomiast ok. 30% populacji. Występują najczęściej w następstwie stosowania niektórych leków, zaburzeń endokrynologicznych czy defektów metabolicznych .
Publikacja raportu z 2010 r. wskazuje na rozpoznanie osteoporozy w krajach UE u 22 mln kobiet i 5,5 mln mężczyzn. Polskie dane dokumentują problem choroby u blisko 2 mln pacjentów po 50. r.ż. Co roku w naszym kraju odnotowuje się ok. 30 tys. złamań szyjki kości udowej. Według WHO na całym świecie dolegliwości spowodowane osteoporozą dotyczą ok. 200 mln kobiet, natomiast u co trzeciej kobiety choroba rozwija się po menopauzie. Najrzadsze występowanie można zauważyć w krajach afrykańskich, częste w Indiach i najbardziej powszechne obejmuje Europę i Amerykę Południową. Koszty związane z leczeniem spowodowały, że osteoporoza stała się znaczącym problemem zarówno medycznym, jak i ekonomicznym. W samej UE w roku 2010 koszty zostały oszacowane na 37 mld euro. Większość pacjentów to osoby w starszym wieku. Szacuje się, że w Polsce populacja osób powyżej 50. r.ż. ma wzrosnąć z 13,4 mln w 2010 r. do 14,7 mln w 2025 r., co daje 10%. Przewiduje się, że liczba złamań zwiększy się prawdopodobnie o 25%. W związku z wydłużeniem okresu życia priorytetem staje się profilaktyka, wczesna diagnostyka oraz natychmiastowe wdrożenie leczenia w celu uniknięcia złamania. Udowodniono, że u kobiet w okresie pomenopauzalnym ryzyko związane ze złamaniem szyjki kości udowej jest większe niż łączne ryzyko zachorowania na raka sutka, endometrium i raka jajnika w tym okresie życia.
Czynniki ryzyka powstania osteoporozy można podzielić na niemodyfikowalne, a dokładniej demograficzne i genetyczne (np. wiek podeszły, płeć żeńska, rasa kaukaska i azjatycka, predyspozycje rodzinne), i modyfikowalne, np. status prokreacyjny (szczególnie przedwczesny lub wywoływany nienaturalnie okres pomenopauzalny, nierodzenie, późna pierwsza miesiączka, deficyt hormonów płciowych), dietetyczne i środowiskowe (niska podaż wapnia, niska lub nadmierna podaż fosforu, niedobory białkowe, dieta bogatobiałkowa, obniżona podaż witaminy D, palenie tytoniu, nadużywanie alkoholu, niska aktywność fizyczna), stosowanie leków (glukokortykosteroidy, preparaty T3 i T4, przeciwdrgawkowe, osłaniające żołądek, zawierające glin, heparyna, tetracykliny, izoniazyd, przeciwnowotworowe).
Diagnostyka
Gęstość mineralną kości (BMD) ocenia się za pomocą dwuwiązkowej absorpcjometrii rentgenowskiej (DXA). Wytrzymałość kości w 70% determinowana jest przez tzw. gęstość kośćca. Wynik prezentowany jest jako odchylenie standardowe (SD) i nazywany współczynnikiem T-score i Z-score. Współczynnik T-score używa się w celu określenia gęstości mineralnej kości u kobiet w wieku pomenopauzalnym.
Porównuje on BMD pacjenta do szczytowej masy kostnej młodych dorosłych tej samej płci. Natomiast współczynnik Z-score przydaje się do określenia BMD w grupie kobiet przedmenopauzalnych, dokładnie poniżej 50. r.ż. W tym przypadku BMD pacjenta odnosi się do wartości średniej w grupie kontrolnej (osoby tej samej płci, wieku, grupy etnicznej).
Tabela 1 zawiera właściwą interpretację wyników opracowanych przez WHO dla populacji kobiet w okresie pomenopauzalnym.
W tabeli pojawia się pojęcie osteopenii, która uważana jest za początkową formę osteoporozy. Charakteryzuje się zmniejszeniem ilości tkanki kostnej w organizmie. Wystąpienie tej wczesnej formy osteoporozy należy traktować jako sygnał ostrzegawczy do podjęcia wszelkich działań, które mogą uchronić pacjenta przed dalszym pogłębianiem problemu.
Właściwe rozpoznanie osteoporozy opiera się w głównej mierze na diagnostyce. Należy zwrócić uwagę na rzetelne przeprowadzenie wywiadu i dokładną analizę ryzyka rozwoju osteoporozy czy zaistnienia złamań kości. W tym celu można skorzystać z opracowanego przez WHO narzędzia diagnostycznego, tzw. kalkulatora FRAX. Na podstawie wywiadu, wyniku BMD lub BMI oraz kalkulatora FRAX można obliczać ryzyko złamania bliższego końca kości udowej lub innego złamania niskoenergetycznego w okresie najbliższych 10 lat. Złamanie osteoporotyczne następuje na skutek działania siły, która nie spowodowałaby złamania, oddziałując na kość prawidłową. Powstaje w wyniku upadku z wysokości własnej i stanowi istotny problem kliniczny. Złamania najczęściej dotyczą dystalnej części przedramienia, piersiowego i lędźwiowego odcinka kręgosłupa oraz nasady bliższej kości udowej.
Znaczenie żywienia
Wapń jest składnikiem mineralnym pełniącym w organizmie kilka ważnych funkcji, jedną z nich jest funkcja budulcowa (skład kośćca i zębów). W tkance kostnej zawarte jest 99% zasobów wapnia całego organizmu. Pierwiastek ten odgrywa ważną rolę w budowaniu szczytowej masy kostnej. Ponad 90% ostatecznej masy kostnej kształtuje się u kobiet przed ukończeniem 17. r.ż. Pozostała część masy kostnej osiągana jest ok. 25. r.ż. Źródła podają okres trzeciej dekady życia jako szczytowy dla masy kostnej. W kolejnych latach obserwuje się jej utratę ze współczynnikiem ok. 0,5-1% rocznie w większości okolic ciała u obu płci. Szacuje się, że wymiana masy kostnej może w ciągu roku sięgać 2-10%, na podstawie tej informacji można wywnioskować, że szkielet podlega odnowieniu co 10 lat. Wapń oprócz wpływu na tkankę kostną obniża także zawartość tkanki tłuszczowej oraz korzystnie poprawia skład masy ciała. W Polsce odnotowuje się niedobory wapnia we wszystkich grupach wiekowych.
W tabeli 2 uwzględniono aktualne zapotrzebowanie na wapń opracowane według norm IŻŻ z 2012 r.
W celu zbilansowania odpowiedniej diety należy uwzględnić aspekt wchłaniania wapnia z przewodu pokarmowego. Głównym miejscem wchłaniania jest jelito cienkie, a dzieje się to w dwojaki sposób. Pierwszy mechanizm przy niskiej podaży wapnia w diecie odbywa się na zasadzie transportu aktywnego przez śluzówkę jelit. Na proces ten wpływa aktywny metabolit witaminy D (1,25(OH)2-cholekalcyferol). Z kolei przy dużej podaży wapnia z dietą mechanizm wchłaniania odbywa się poprzez dyfuzję bierną. Należy podkreślić, że cykl ten jest niezależny od witaminy D i wieku [6]. Wapń jest składnikiem wielu produktów spożywczych, jednak jego ilość oraz biodostępność jest bardzo zróżnicowana. Czynnikami ułatwiającymi absorpcję są odpowiednia podaż witaminy D, niskie pH, obecność aminokwasów zasadowych, laktoza, kwasy organiczne (przykładem jest kwas cytrynowy), sole żółciowe, bakterie probiotyczne i prebiotyki. Wykorzystanie wapnia utrudnia natomiast obecność nierozpuszczalnych frakcji błonnika pokarmowego, tłuszczu, szczawianów, fitynianów i duże ilości fosforu. Uważa się, że stosunek zawartości wapnia do fosforu jest pośrednią miarą mającą wpływ na jego przyswajalność. Proporcja ta nie powinna być mniejsza niż 1 : 1. W praktyce trudno uzyskać taką proporcję z uwagi na wszechobecność fosforu w produktach spożywczych. Należy jednak pamiętać, że po pierwsze mleko i produkty mleczne uznane są za najlepsze źródło tego składnika, zarówno pod względem przyswajalności, jak i stosunku Ca do P, i po drugie nie tylko wapń jest potrzebny dla zdrowia kości, ale szereg innych czynników, takich jak odpowiednia podaż witaminy D, eliminacja produktów utrudniających jego wchłanianie czy aktywność fizyczna. Uwzględniając wszystkie te aspekty w codziennym jadłospisie, można wpłynąć na gospodarkę wapnia w ustroju.
Mleko i przetwory mleczne są najlepiej przyswajalnym źródłem wapnia w codziennej diecie. Zawartość wapnia w mleku spożywczym wynosi 120 mg/100 g, w jogurcie 130 mg/100 g, w kefirze 100 mg/100 g. Jedynie mleko w proszku i zagęszczone oraz sery topione i podpuszczkowe są bogatszym źródłem tego składnika mineralnego niż wyżej wymienione produkty. Duże znaczenie mają produkty wzbogacane w wapń, np. budynie czy kaszki przeznaczone do żywienia niemowląt. W tych ostatnich zawartość wapnia wynosi 200-800 mg/100 g suchej masy produktu. Problemem, z którym dietetyk może spotkać się w gabinecie, jest stosowanie diety bezmlecznej przez kobiety z nietolerancją laktozy. Należy w tym momencie zwrócić uwagę na fakt, iż brak laktozy w diecie zmniejsza wykorzystanie obecnego w niej wapnia do 50%. W takich przypadkach pomocne okazują się alternatywne źródła wapnia: maślanka oraz produkty zawierające hydrolizaty kazeiny (np. Nutramigen 467 mg Ca/100 g). Te ostatnie z powodzeniem mogą być dodawane do różnych potraw w celu uzupełnienia diety o ten znaczący składnik mineralny. Jedynym problemem jest kwestia doznań organoleptycznych. Hydrolizaty są dość specyficzne w zapachu i smaku. Mimo to warto dodawać je do owocowych koktajli, budyni, o ile pacjent wyrazi aprobatę dla takiego rozwiązania. Najlepiej zacząć od niewielkich porcji, a w miarę upływu czasu zwiększać je do poziomu akceptowanego przez kubki smakowe pacjenta.
Produkty roślinne z uwagi na mniejszą zawartość wapnia oraz słabą biodostępność mogą być traktowane jako uzupełnienie produktów mlecznych stanowiących podstawę do układania jadłospisu. Soja, fasola szparagowa, jarmuż, czosnek, słonecznik, sezam, orzechy laskowe charakteryzują się korzystnym stosunkiem wapnia do fosforu oraz względnie wysoką zawartością wapnia, jednakże spora ilość błonnika, a i w niektórych z tych produktów – szczawianów, ogranicza ich zastosowanie. Rolą dietetyka jest edukacja pacjenta w zakresie wykorzystania odpowiednich dla niego źródeł wapnia oraz omówienie składników mających wpływ na jego biodostępność. Przykładem mogą być sardynki, które w literaturze uważane są za dobre źródło wapnia, a w rzeczywistości z uwagi na niekorzystny stosunek wapnia do fosforu, który wynosi w nich 1 : 2,9, ograniczają jego wchłanianie. Kolejnym przykładem mogą być nasiona roślin oleistych, które podobnie jak sardynki uznawane są za dobre źródło wapnia, niestety ich wysoka wartość energetyczna w przeliczeniu na 100 g powoduje, że ilość wapnia do wykorzystania z tego źródła jest niewielka. Dodatkowym minusem nasion jest niekorzystny stosunek wapnia do fosforu, który powoduje jego gorsze wchłanianie. Do alternatywnych źródeł wapnia należą napoje otrzymywane z orzechów, np. migdałowy. W praktyce pacjenci bardzo często uznają je za idealne źródło wapnia, ponieważ dodatkowo są nim fortyfikowane. Oczywiście można zbilansować dietę roślinną, uwzględniając tego typu napoje, jednakże wymaga to sporej wiedzy i uwagi, gdyż wapń z produktów roślinnych wchłania się gorzej. Suplementacja wapniem rekomendowana jest w sytuacjach braku pokrycia zapotrzebowania dobowego z diety.
Niekorzystnym procesem dla organizmu jest zwiększone wydalanie wapnia z moczem, a dochodzi do niego w odpowiedzi na zwiększone spożycie białka zwierzęcego. Literatura dowodzi, że wzrost spożycia białka o 1 g skutkuje utratą 1 mg wapnia z moczem. Podobna sytuacja dotyczy innego składnika mineralnego sodu. Szacuje się, że spożyciu 1 g sodu towarzyszy wydalenie 26 mg wapnia z moczem. Wśród innych czynników mogących przyczynić się do niższych stężeń wapnia wymienia się duże spożycie kofeiny oraz przewlekłą kwasicę metaboliczną.
Podstawową funkcją witaminy D jest utrzymanie prawidłowej gospodarki wapniowo-fosforanowej organizmu. Działanie tej witaminy zauważalne jest w jelicie, układzie kostnym i nerkach. Aktywna forma witaminy D, czyli kalcytriol, syntetyzowany jest w nerkach. Kalcytriol jest odpowiedzialny za regulację jelitowego wchłaniania wapnia z przewodu pokarmowego. Niedobory witaminy D objawiają się zmniejszeniem stężenia wapnia i fosforu w surowicy krwi, czego następstwem są zaburzenia mineralizacji kości, które u dzieci doprowadzają do krzywicy, a u dorosłych do rozmiękania kości – osteomalacji. Źródłem witaminy D w żywności są głównie tłuste ryby morskie (makrela, łosoś, tuńczyk, sola, sledź) oraz oleje z wątroby tych ryb. Wchłanianie witaminy D ulega polepszeniu w obecności witaminy A i C, wapnia i fosforu, niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz ekspozycji na światło słoneczne.
Istotną rolę żywieniową przypisuje się witaminie K, która uczestniczy w syntezie osteokalcyny, najważniejszego niekolagenowego białka kości. Źródłem tej witaminy w codziennym jadłospisie mogą być kapusta biała, brukselka, brokuły, szpinak i pietruszka. Kolejnym ważnym składnikiem kości jest magnez. Niedobory tego pierwiastka mogą doprowadzić do zaburzeń czynności dwóch hormonów odpowiedzialnych za regulację poziomów wapnia w organizmie, tj. kalcy- triolu i PTH. Do źródeł magnezu należą produkty zbożowe, ciemnozielone warzywa liściaste, rośliny strączkowe, ryby i kakao. Literatura potwierdza dobroczynny wpływ kwasów tłuszczowych omega-3. Wykazano, że u osób powyżej 60. r.ż. suplementacja tymi kwasami zwiększa BMD mierzoną w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Efekt ten przypisuje się przeciwzapalnym właściwościom kwasów omega-3. Niewyjaśniona do końca pozostaje kwestia izoflawonoidów sojowych. W literaturze dostępne są badania potwierdzające ich pozytywne działanie u kobiet po menopauzie, zwiększające mineralną gęstość kości. Dawka oraz długość stosowania wymagają jednak dalszych badań naukowych.
Podsumowując – główną przyczyną osteoporozy są zaburzenia w metabolizmie kostnym, a zatem przewaga procesów resorpcji kostnej (narastającej wraz z wiekiem) nad procesami kościo- tworzenia. Przewidując przyszłość, można mieć pewność, że ulegnie zwiększeniu liczba zachorowań na osteoporozę, a co za tym idzie – liczba złamań, które są jej następstwem. Doprowadzi to do zwiększenia kosztów medycznych i społecznych. Powszechnie wiadomo, że korzystniej jest zapobiegać, niż później leczyć. Dlatego z uwagi na powagę problemu osteoporozy w praktyce dietetycznej ważna jest odpowiednia edukacja pacjentów od najmłodszych lat oraz nawiązanie odpowiedniej relacji z chorym pacjentem
FOOD FORUM 1(17)/2017
http://www.zamow.food-forum.pl/prenumerata.html
Skomentuj