Mam na myśli promieniowanie słoneczne, kąpiel w morzu czy jeziorze oraz wiatr. Czynniki te zaburzają barierę hydrolipidową skóry i jej naturalną równowagę. Skóra traci nawilżenie, staje się wysuszona, szorstka w dotyku, często łuszcząca, a nawet przebarwiona. To czas, kiedy powinnyśmy zadbać o dobre nawilżenie, nawodnienie i regenerację skóry. Pozwoli jej to wrócić do dobrej kondycji.
Pierwszy krok to wzmocniona pielęgnacja skóry w domu. Po urlopie powinnyśmy zaopatrzyć się w dobre nawilżające kosmetyki, zarówno do twarzy, jak i ciała. Najlepiej jeśli będą to dermokosmetyki – są skuteczniejsze i mają bogatszy skład, dzięki czemu silniej działają. W zależności od tego, jaki jest stan naszej skóry, możemy pomyśleć o skorzystaniu z usług gabinetów kosmetycznych. Jeśli nasza skóra mocno się łuszczy, pojawiają się na niej przebarwienia, plamki, znamiona lub popękane naczynka, kosmetolog bądź dermatolog po analizie skóry zaleci dobranie właściwych kosmetyków bądź zabiegów, które pomogą odzyskać nawilżenie i elastyczność. Najczęstsze zabiegi przywracające skórze dobrą kondycję po lecie to mikrodermabracja, peeling kawitacyjny oraz zabieg złuszczający przy pomocy kwasów owocowych. Tego typu zabiegi wygładzą skórę, poprawią jej koloryt oraz uelastycznią jej strukturę. Stężenia kwasów w gabinetach są większe niż te, które możemy znaleźć w kosmetykach drogeryjnych więc możemy oczekiwać o wiele lepszych efektów.
Po powrocie z wakacji koniecznie zafundujmy naszej skórze peeling. Gdy opalenizna jest jeszcze świeża i dobrze się prezentuje peeling jest oczywiście niepotrzebny ale około tydzień czy dwa po opalaniu naskórek zaczyna się złuszczać i peeling jest niezbędny. Peeling pomoże usunąć martwe komórki z naszej skóry, wyrówna koloryt, a przesuszona skóra na łokciach czy kolanach będzie wygładzona i nawilżona. Poza peelingiem pamiętajmy również o pielęgnacji stóp. Niestety często o tym zapominamy, a przecież skóra na piętach często jest problematyczna i wymaga odpowiedniej pielęgnacji.
Pamiętajmy, że po lecie nasza skóra jest bardziej wymagająca i potrzebuje wyjątkowej pielęgnacji. Dobrym pomysłem będzie wybieranie bogatszych kosmetyków, o gęstszej konsystencji i przeznaczonych dla skóry podrażnionej i suchej. Skóra po ekspozycji na słońce, po wietrze i kąpielach morskich jest wysuszona i spragniona bogatych, nawilżających kosmetyków. Na noc możemy nałożyć grubszą warstwę produktu. W kosmetykach szukajmy takich składników jak mocznik (urea), który w stężeniu do 10% świetnie nawilża, d-pantenol, który łagodzi, koi i działa przeciwzapalnie oraz alantoina, która regeneruje, sprzyja odnowie i gojeniu uszkodzonego naskórka. Inne nawilżające, kojące i łagodzące składniki to: aloes, kwas hialuronowy, kwas mlekowy, algi morskie oraz mleczko pszczele. Składniki, jakich powinnyśmy unikać to oleje mineralne, które tworzą na skórze tłustą warstwę, przez co skóra pozostaje bez dostępu tlenu i zatykają się pory. W dobrych kosmetykach oleje mineralne zastąpione są np. olejem ze słodkich migdałów lub z awokado – warto zwracać na to uwagę.
Jak już wcześniej wspominałam, po intensywnym opalaniu na skórze mogą pojawiać się przebarwienia. Warto wtedy spróbować w domu kuracji wybielające zanim wybierzemy się na odpowiedni zabieg kosmetologiczny. W drogeriach i aptekach jest ogromny wybór kremów o właściwościach rozjaśniających, które złuszczają skórę, dzięki czemu przebarwienie szybciej znika, a komórki produkujące barwnik są zahamowane. Regularne stosowanie takiego kremu może naprawdę pomóc w zniwelowaniu przebarwień, szczególnie, gdy są to właśnie przebarwienia posłoneczne.
Warto troszczyć się o skórę, od odpowiedniej pielęgnacji zależy, jak będzie ona wyglądać za kilka czy kilkanaście lat. Regularna i odpowiednia pielęgnacja gwarantuje promienny i młody wygląd cery na długie lata, a przecież o tym marzy każda kobieta.
Do następnego wpisu!
Skomentuj