W internecie można znaleźć wiele informacji na temat cudownych diet mających spektakularnie kogoś odchudzić czy nawet wyleczyć z raka. Dieta „antyrakowa”, czyli bogata w produkty o działaniu przeciwnowotworowym, nie będzie leczyć z nowotworu – o tym powiedziałyśmy już na samym początku książki. To przede wszystkim sposób odżywiania się, mający na celu zmniejszenie prawdopodobieństwa zachorowania, kiedy jesteśmy zdrowi. Nie będzie ona leczyć z istniejących już zmian – a dodatkowo nie powinna być zalecana zamiast leczenia farmakologicznego zaordynowanego przez lekarza.
Świeże warzywa i owoce
Owoce i warzywa są bogatym źródłem substancji o działaniu przeciwutleniającym: witamin, niektórych związków mineralnych, flawonoidów i innych. Mają one za zadanie między innymi neutralizować wolne rodniki, zapobiegając tym samym uszkodzeniom materiału genetycznego. Dieta zawierająca dużo warzyw i owoców wpływa na zmniejszenie ryzyka zachorowania na raka przełyku oraz żołądka. Zwiększenie spożycia owoców o 100 g na dzień wiąże się z istotnym zmniejszeniem zagrożenia wystąpienia raka żołądka, podobnie jest także z warzywami. W wieloletnim badaniu EPIC prowadzonym na niemal 500 000 osobach w dziewięciu krajach wykazano, że spożycie wymienionych produktów wpływa także na zapobieganie stanom przedrakowym w organizmie, np. przełyku Barreta (zmiana chorobowa w przełyku mogąca prowadzić do pojawienia się nowotworu).
Warzywa niskoskrobiowe, takie jak brokuły, sałata, ogórek, pomidory, kapusta, kalafior, papryka, rzepa, szparagi, szpinak, cykoria, seler naciowy, kapusta kiszona, cebula, czosnek, pietruszka, rzodkiewka, por oraz kiełki zmniejszają ryzyko zachorowania na nowotwory jamy ustnej, gardła, krtani, przełyku i żołądka. Ochronnie na ten ostatni działają także warzywa cebulowe. Żywność zawierająca beta-karoten, foliany, witaminę C (większość warzyw niskoskrobiowych) oraz selen wykazują podobne właściwości.
Błonnik
Włókno roślinne zawarte w produktach zbożowych oraz warzywach i owocach zwiększa masę stolca, skraca czas pasażu jelitowego oraz rozcieńcza substancje kancerogenne, a dzięki temu ma wpływ na zmniejszenie prawdopodobieństwa występowania nowotworów jelita grubego. Dlatego zalecane jest spożycie około 40 g błonnika frakcji rozpuszczalnych oraz nierozpuszczalnych dziennie, jeśli tylko nie wyklucza tego dysfunkcja przewodu pokarmowego. Obydwie części włókna znajdziesz w większości warzyw i owoców spożywanych razem ze skórką.
Witamina D
W związku z położeniem geograficznym kraju w polskiej populacji panują dość duże niedobory witaminy D. Choć niewielu z nas zdaje sobie z tego sprawę, mało kto bez suplementacji uzyskuje prawidłowy jej poziom. Większość pracuje w biurach, kobiety używają kremów z filtrami UV – te czynniki powodują, że witamina D nie będzie syntetyzowana w organizmie niemal wcale. W metaanalizie z 2014 roku (Bjelakovic G. i in.)
uwzględniającej eksperymenty z udziałem ponad 50 tysięcy osób w 18 badaniach prowadzonych na przestrzeni ostatnich lat zaobserwowano niższą śmiertelność ogólną oraz z powodu nowotworów w grupie pacjentów przyjmujących preparaty z witaminą D w porównaniu z grupą kontrolną. Mogłoby to wskazywać na kolejny pozytywny efekt suplementacji tym związkiem, autorzy jednak sami zaznaczają konieczność poprowadzenia
kolejnych badań na ten temat.
Wapń
Pochodzący w większości w diecie Polaków z mleka i przetworów mlecznych wapń wiąże kwasy tłuszczowe i wolne kwasy żółciowe, hamuje powstawanie uszkodzeń DNA, zapobiegając tym samym nowotworom jelita grubego. Warto wspomnieć jednak o tym, aby najlepiej spożywać produkty bez dodatku cukru oraz o niskiej lub średniej zawartości tłuszczu (bez śmietany, masła). Istotna też wydaje się informacja, że wapń pochodzący z mleka i produktów mlecznych u mężczyzn spożywających bardzo duże ilości pełnotłustego nabiału
zwiększa ryzyko nowotworu prostaty.
Aktywność fizyczna
Nie jest to produkt spożywczy, ale jest to sprawa na tyle ważna, że warto wspomnieć o niej raz jeszcze. Poza utrzymaniem prawidłowej masy ciała codzienna aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko pojawienia się nowotworu jelita grubego (o 40–50%), piersi (o 25–30%), trzonu macicy (o 20–30%) oraz płuca (o 20–50% u mężczyzn oraz o 20–30% u kobiet). Aktywność fizyczna nie musi oznaczać katorżniczych, codziennych treningów – wystarczy
codzienny ruch (spacer, jazda na rowerze, rolkach czy pływanie), który podwyższa tętno. Dziennie dorosłym wystarcza 30 minut takiego wysiłku (z możliwością rozłożenia na dwie części piętnastominutowe lub trzy dziesięciominutowe), u dzieci natomiast 60 minut dziennie.
Skomentuj