fbpx
porady

Uwaga na suplementy diety

W aptekach i drogeriach możemy znaleźć mnóstwo suplementów diety, które kolorowym opakowaniem, nazwą i opisem działania zachęcają do zakupu. Podzielone są na suplementy dla kobiet, dla sportowców, dla seniorów, suplementy na odchudzanie, na piękne włosy i paznokcie, przyśpieszające opalanie, poprawiające nastrój, dodające energii, itp. Dają nam nadzieję na usprawnienie organizmu, poprawę wyglądu, a nawet przyśpieszenie leczenia chorób.



Odpowiednio dobrane suplementy mogą rzeczywiście pomóc. Niestety prawda jest taka, że większość osób zażywa suplementy bez przeprowadzenia wcześniej badań kontrolnych pod kątem braku witamin i minerałów. Bierzemy jest często bez większego powodu, tak po prostu; bo poprawią kondycję włosów, bo bolą nas stawy i „a nuż widelec” dany suplement pomoże itd., powodów jest mnóstwo. Stwierdzenie „nie zaszkodzi, nie pomoże” nie jest trafne w przypadku suplementów diety, bo o ile czasami rzeczywiście mogą pomóc, to nieodpowiednio dobrane bądź przyjmowane w zbyt dużej ilości mogą nam poważnie zaszkodzić.

Zacznijmy od tego, co to w ogóle jest suplement diety. Najprościej opisać go po prostu jako zamknięty w kapsułce, proszku czy płynie środek spożywczy, którego zadaniem   jest uzupełnienie diety w witaminy, składniki mineralne i inne substancje odżywiające organizm. Warto wiedzieć, że suplementy diety zawierają niskie dawki substancji czynnej i sprzedawane są bez recepty. Nie znaczy to jednak, że możemy je brać do woli. Jak już wcześniej pisałam, przed rozpoczęciem kuracji suplementami warto wybrać się na badanie krwi pod kontem niedoborów witamin i minerałów, a następnie wspólnie z lekarze dobrać odpowiednie dla nas suplementy zwracając uwagę na to, czy nie „kłócą się” one z przyjmowanymi przez nas lekami albo innymi suplementami. Źle dobrane suplementy lub zażywane w nadmiernej ilości mogą wywołać niekorzystne reakcje w naszym organizmie, np. nadmiar witaminy A zakłóca pracę wątroby i wywołuje problemy skórne, zbyt duża ilość beta-karotenu powoduje senność, a co ciekawe, beta-karoten przyjmowany w nadmiernej ilości przez palaczy zamienia się pod wpływem dymu nikotynowego w wolne rodniki, z którymi przecież chcemy walczyć. Nadmiar znanej każdemu jako środek na odporność witaminy C potrafi wywołać problemy żołądkowe i uszkodzić nerki, a przekroczenie dziennej dawki kwasów omega3 może wywołać krwawienie z nosa, dziąseł i nudności.



Pamiętajmy, że suplement diety to nie lek! 🙂 Lek służy do przywrócenia równowagi w organizmie, która została zaburzona przez chorobę. W przypadku leków producenci muszą posiadać potwierdzenie ich skuteczności w postaci badań klinicznych. Suplementy diety służą utrzymaniu równowagi organizmu, a nie przywróceniu jak leki. Producenci suplementów nie muszą okazywać potwierdzenia skuteczności.

Należy pamiętać, że podstawowym sposobem dostarczenia organizmowi mikroelementów jest ich przyjmowanie z pokarmem. Jeżeli jednak nasza dieta jest uboga w owoce i warzywa, suplementy diety mogą nam naprawdę pomóc. W takiej sytuacji powinniśmy oczywiście odpowiednio zbilansować naszą dietę, ale w trakcie tego procesu możemy sięgnąć po dobrze dobrany suplement. Warto pamiętać, że suplementacja jest niewskazana przy niektórych schorzeniach. Osoby, które biorą leki przeciwzakrzepowe nie powinny łykać witaminy K, osoby z kamicą nerkową powinny unikać preparatów z wapniem. Warto też wiedzieć, że żelazo, magnez i wapń mogą zmniejszać skuteczność antybiotyków. To tylko kilka przykładów pokazujących jak ważna jest wcześniejsza kontrola przed rozpoczęcie suplementacji.

Suplementami najlepiej jest się zainteresować tylko w wyjątkowych sytuacjach. Zadbajmy o swoją dietę, zwróćmy uwagę na to, czy nasze posiłki są odpowiednio zbilansowane, czy dostarczamy sobie odpowiednich składników. Suplementy nie zastąpią zdrowego, racjonalnego odżywiania. Kilka tabletek nie sprawi, że schudniemy, poprawimy samopoczucie czy przestaną nas boleć stawy. Także pamiętajmy o regularnych badaniach kontrolnych, wtedy będziemy mieć czarno na biały, czego potrzebuje nasz organizm, a co możemy sobie darować.

 

Do następnego wpisu! 🙂

Magdalena

Moją pasją jest zdrowy styl życia, gotowanie, moda i uroda. Dzięki mojemu instablogowi udało mi się wszystko połączyć i stworzyć lifestylowe konto, którego prowadzenie sprawia mi ogromną przyjemność. Zależy mi na tym, żeby jak najwięcej osób przekonało się, że zdrowe i dietetyczne odpowiedniki dań mogą być smaczniejsze od tradycyjnych. Chciałabym przełamać stereotyp mówiący o tym, że dieta to listek sałaty na talerzu i mdłe dania bez smaku.

Skomentuj

Zostaw komentarz